(1.7) Chcę rzucić studia. (2.1) Nie rzucaj się tak! Zaraz ci to naprawię. (2.1) Kiedy zobaczył, że nie ma go na liście przyjętych na ten wydział, zaczął rzucać się jak wściekły pies. (2.2) Zachowuje się, jakby mogła rzucić się dla niego w ogień. (2.2) Rzucili się sobie w ramiona. składnia: kolokacje: (1.1) rzucać
Wybór kierunku studiów to niełatwe zadanie. Młodzi ludzie często ulegają podpowiedziom rodziców, znajomych lub wybierają tzw. modne kierunki. Potem okazuje się, że wybór był chybiony, i przychodzi rozczarowanie. Bywa też tak, że studentów przytłacza zbyt ciężki program nauczania. Wtedy warto zastanowić się nad zmianą kierunku czy nawet uczelni. Prawo daje takie możliwości. I nie warto czekać ze skorzystaniem z nich – bo po co tracić czas na niechcianym kierunku? System studenckich migracji regulują ustawa prawo o szkolnictwie wyższym oraz wewnętrzne regulaminy uczelni. 1. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o szkolnictwie wyższym każdemu przysługuje prawo do bezpłatnego studiowania, a raczej korzystania z bezpłatnej nauki tylko przez określony czas, którego wymiar określają punkty ETCS. W ramach studiów pierwszego stopnia (licencjackich) limit wynosi 180 pkt (semestralny wymiar zajęć to 30 pkt). Na studiach drugiego stopnia jest to 90 pkt, na jednolitych magisterskich pięcioletnich lub sześcioletnich odpowiednio 300 i 360 pkt. Ponad te limity student otrzymuje punkty do wykorzystania na cały dodatkowy semestr (czyli 30 pkt), co pozwala mu na przykład na zmianę kierunku studiów po jednym semestrze z zachowaniem pełnej puli punktów niezbędnych do zdobycia tytułu magistra bez wnoszenia dodatkowych opłat. Jeżeli w trakcie nauki student przekroczy przyznane mu limity, będzie musiał zapłacić za ponadwymiarowe zajęcia. Jednak zgodnie z tymi regułami, jeśli nie zakończy semestru zaliczeniem przedmiotów, to pula przyznanych mu punktów nie zostanie zmniejszona, bo samo uczestnictwo w zajęciach – bez ich zaliczenia – nie zmniejsza puli jego punktów. Ponadto, jeśli zaliczył niektóre przedmioty, to może się ubiegać o ich przeniesienie na kolejne studia. 2. Proces zmiany kierunku studiów czy uczelni warto rozpocząć od przeczytania regulaminu studiów. Określa on, jakie warunki trzeba spełnić, aby zostać przyjętym na dany wydział czy uczelnię. Wymagania, jakie stawiają rektorzy, są różne. Niekiedy wymagane jest zaliczenie na dotychczasowej uczelni tylko jednego semestru, niekiedy całego roku. Dość często na wydziałach obowiązują też dodatkowe ograniczenia przy rekrutacji studentów z innych kierunków albo uczelni. Mogą się pojawić wymagania, aby kandydat miał wysoką średnią ocen z poprzedniego semestru lub ograniczenia dotyczące różnic programowych. Uczelnia może określić maksymalną liczbę przedmiotów, jakimi różni się jej program nauczania i ten z uczelni, z której przenosi się kandydat. W każdym przypadku decyzja o przyjęciu pozostaje w gestii dziekana danego wydziału. Najprostszą procedurą jest zmiana kierunku kształcenia w ramach jednego wydziału. Na wielu uczelniach, przeważnie technicznych i ekonomicznych, ale też humanistycznych, pierwszy semestr, a nawet rok nauki na wszystkich kierunkach zawiera pakiet przedmiotów podstawowych, dzięki czemu nie ma problemu z różnicami programowymi. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Jeżeli w grę wchodzi zmiana uczelni, należy porównać programy nauczania. Warto się też upewnić, czy uczelnia, do której zamierza się zgłosić, będzie honorowała zaliczenia z tej, którą zamierza się opuścić. Takie problemy mogą się pojawić wtedy, gdy przedmioty wykładane są na różnych semestrach. 3. Procedura zmiany kierunku lub uczelni rozpoczyna się od złożenia podania do dziekana wybranego wydziału. Najczęściej uczelnie oferują przygotowane do tego specjalne formularze. W podaniu należy określić, od którego semestru chcemy rozpocząć naukę i w jakim trybie. Należy też przedstawić wszystkie zaliczone przedmioty podczas pierwszych studiów. Przeważnie wymagane jest też ksero indeksu. Uczelnie wymagają także potwierdzenia przez dziekanat pierwszej uczelni wykazu przebiegu studiów z określeniem przedmiotów, jakie student zaliczył, i ocen, jakie otrzymał. Wniosek musi mieć uzasadnienie i powinien zostać złożony do końca sesji semestru poprzedzającego semestr, na który student chce się przenieść. Jeżeli dziekan wyrazi zgodę na przeniesienie, trzeba będzie uzupełnić wskazane przez uczelnie różnice programowe. Uczelnia daje na to określony czas. Przekroczenie go grozi skreśleniem z listy studentów. To oznacza, że studenci muszą liczyć się z tym, że będą mieli więcej zajęć do zaliczenia niż osoby studiujące od początku na tym samym kierunku lub uczelni. Do normalnego programu studiów dojdą przedmioty, których nie uznała szkoła przyjmująca. Może się też okazać, że różnice programowe będą tak duże, że przekroczą limit przyznanych punktów ECTS, co oznacza, że za zajęcie ponad limit trzeba będzie zapłacić. Warto sprawdzić, jakie będą to koszty. Dlatego w tym przypadku zmiana jest najkorzystniejsza dla studentów pierwszego roku. Im dłużej się studiuje, tym różnice programowe, a tym samym koszty ich zniwelowania, są większe. 4. Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, zwracają uwagę na jeszcze jedną rzecz. – Zgodnie z prawem uczelnie nie mogą pobierać dodatkowych opłat za zmianę kierunku, za przyjęcie studenta z innej szkoły wyższej czy też za wydanie dokumentacji przebiegu studiów – mówi prof. Marek Rocki, przewodniczący Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Dość często studenci, szczególnie szkół niepublicznych, narzekają na to, że choć przerwali naukę, mają problem z odzyskaniem złożonych na uczelni dokumentów, np. świadectwa maturalnego. Że uzależnia się to od wniesienia np. zaległej opłaty za semestr. Sprawa jest jednoznaczna – uczelnia nie ma prawa przetrzymywać dokumentów, jest to niezgodne z art. 276 kodeksu karnego. Jednocześnie należy jednak pamiętać o tym, że samo nieuczestniczenie w zajęciach nie jest jednoznaczne z rezygnacją ze studiów. Dlatego jeśli nawet już po pierwszych dniach zajęć podejmuje się decyzję o rezygnacji z nauki, trzeba to zrobić na piśmie. Sama absencja może być powodem skreślenia z listy studentów, ale uczelnia może się domagać opłat za studia. Jakie kierunki studiów są polecane przez ekspertów? This browser does not support the iframe element. Prawa studenta Nie daj się przywiązać do uczelni O to, jak rozstać się ze szkołą wyższą, zapytaliśmy Tomasza Lewińskiego, dyrektora Biura Rzecznika Praw Studenta. Wskazuje on, że przeniesienie do innej uczelni nie zawsze jest łatwe. Wszystko przez przepis art. 171 ust. 3 ustawy o szkolnictwie wyższym. Umożliwia on uczelniom przywiązywanie do siebie żaków. – Ustawodawca zastrzegł, że student może się przenieść tylko wtedy, gdy wypełni wszystkie obowiązki wynikające z przepisów obowiązujących w uczelni, którą opuszcza. Taki przepis jest szkodliwy dla studentów i pozwala na wydłużanie terminu rozliczenia się z uczelnią, pobierania dodatkowych opłat etc. – wyjaśnia Lewiński. Prawo to ma zapewnić szkołom możliwości wyegzekwowania od studenta jego zobowiązań, w szczególności tych finansowych. – To jednak powinno być realizowane na gruncie jego umowy z uczelnią. Procedury egzekucyjne dotyczą wszystkich. Student musi mieć prawo do zmiany i przeniesienia osiągnięć do innej szkoły wyższej. Zmiana tego przepisu pozwoliłaby z pewnością na wzmożenie pozytywnej konkurencji między uczelniami – dodaje. Podpowiada też, że aby nie zostać wbrew woli przywiązanym do uczelni, warto samemu dokumentować przebieg swoich studiów, wszelki dialog ze szkołą prowadzić na piśmie, unikać sytuacji, w której uczelnia przetrzymuje indeks i przekazać jej kopię, a nie oryginał świadectwa maturalnego. W sytuacjach krytycznych zawsze można zwrócić się o pomoc do rzecznika praw studenta. —ag

Może to być np. zaświadczenie o złym stanie zdrowia czy umowa o pracę, która zapewnia żakowi możliwość utrzymania się. Pamiętaj, aby wniosek złożyć najpóźniej na 2 tygodnie przed rozpoczęciem semestru. Warto widzieć. IOS jest przyznawana na jeden semestr roku akademickiego, dlatego za każdym razem trzeba składać nowy wniosek.

Zacznę od tego, że mam straszną niechęć do nauki. Mam 17 lat i chodzę do drugiej klasy liceum. Przede mną matura, wybór studiów itp. Niestety wcale się do tego nie przygotowuję. Ciągle mam myśli, żeby rzucić szkołę po uzyskaniu pełnoletności, że wcale nie jest mi potrzebna. Mam straszną niechęć do nauki. Gdy mówię sobie, że się pouczę to z każdą minutą coraz bardziej mi się tego nie chce. Cały czas odkładam wszystko na później. Nie odrabiam lekcji, nie jestem zorientowana co przerabiamy, nie otwieram nawet żadnej książki pomimo tego, że wiem iż na następny dzień mam ważny sprawdzian. Nie nadążam nad tempem nauki. Czasami byle przeziębienie przeistaczam w poważną chorobę, żeby tylko zostać w domu i nie iść do szkoły. Trzeba dodać, że dostałam się do najlepszej szkoły w moim mieście, która cieszy się dobrą opinią i wysokim poziomem. Jednak nie robi to na mnie wrażenia. Jedyną motywacją dostania się do niej był obiecany tysiąc złotych od taty (z którym nie mieszkam i który nie wierzył, że mnie tam przyjmą). Od pół roku mam chłopaka i tylko na nim skupiam wszystkie swoje myśli. Zamiast się uczyć wolę spotkać się z nim. Po przyjściu ze szkoły (w której strasznie się nudzę, zasypiam na każdych lekcjach, nie koncentruję się na tym co mówią nauczyciele, patrzę tylko na telefon i czekam na smsa od chłopaka nie mogąc się doczekać kiedy go zobaczę). Ok. 18 spotykam się z chłopakiem (bo wtedy kończy pracę), z którym przebywam do ok. 24 i o 1 idę spać. Wstaję o 7 i z wielką niechęcią idę do szkoły i tak w kółko. Mam wrażenie że tylko on się dla mnie liczy. Od jakiegoś czasu kłócę się również z mamą, z którą kiedyś miałam rewelacyjny kontakt. Mogłam powiedzieć jej wszystko, natomiast teraz nie czuję w ogóle takiej potrzeby. Z byle czego robię wielki hałas. Nie uważam, żeby to była wina chłopaka, bo on wcale tego nie pochwala i uspokaja mnie za każdym razem kiedy kłócę się z mamą i stara się wytłumaczyć mi, że czasem nie mam racji. Zawsze kiedy mu mówię o niechęci do szkoły i pomyśle jej rzucenia daje mi wykłady, że ona jest mi bardzo potrzebna i bez niej w przyszłości nie będę mogła normalnie funkcjonować. Stara się mnie przekonać, że w ten sposób zawalę sobie całe życie. Jednak i to nie robi na mnie wrażenia. Ciągle mu przytakuję, a myślę swoje. Zastanawiam się co jest przyczyną tego wszystkiego? Przecież to najważniejszy etap w moim życiu. Powinnam być chętna do nauki, zdobywać dobre stopnie i starać się o jak najlepszy wynik maturalny. Czy to normalne, że w tym wieku nie widzę świata poza chłopakiem, że nawet szkoła stała się dla mnie czymś co tylko przeszkadza mi w spędzaniu z nim czasu?

studia - wieczorowe vs zaoczne. Witam W tym roku matura (kończę technikum), po maturze mam zamiar studiować na Politechnice Śląskiej, głównie celuje w wydział Elektryczny. Najbardziej optymistyczna opcja to Elektronika i Telekomunikacja (dzienne). Jednak ze względu na szereg realiów życiowych bardziej prawdopodobną opcją są studia

Rzucić studia? Parafrazując klasykę: ten kto o tym nie myślał podczas przedzierania się przez kolejne semestry, niech pierwszy rzuci kamieniem. Oto nasza lista: 10 sytuacji, w których mieliśmy dość studiowania Po pierwszym wykładzie z algorytmów …i po pierwszych ćwiczeniach W czasie każdej sesji Gdy program tworzony na projekt przestaje działać, a deadline jest o północy Gry trzeba oddać 5 projektów w ciągu tygodnia Gdy trzeba pisać sprawozdanie z laboratoriów Gdy studiujesz informatykę i słyszysz od wykładowcy Państwo jesteście fizykami Kiedy liczysz, ile razy na wykładzie padło słowo trywialne W czasie pisania pracy inżynierskiej …wielokrotnie Gdy uczysz się do egzaminu inżynierskiego Więcej informacji o życiu studenta (informatyki i nie tylko) znajdziecie w dziale Geeklife. A jakie były lub są wasze doświadczenia z okresu spędzonego na uczelni? Co studiowaliście? Czekamy na wasze historie i opowieści w komentarzach! Jeśli macie jakiegoś gifa, który idealnie pasuje do momentu, w którym zadawaliście sobie pytanie Co ja tutaj robię?, podrzućcie go nam, a z chęcią dodamy wasz moment do listy!
Rekrutację na studia w Anglii prowadzi UCAS, czyli Universities and Colleges Admissions Service. Kandydaci na studia mogą wybrać maksymalnie pięć kierunków studiów, na które chcą się dostać. Opłata za rekrutację wynosi 18£, jeśli składamy dokumenty na 1 kierunek studiów lub 24£, jeśli wybieramy od 2 do 5 kierunków. Mirabela88 Dołączył: 2014-02-07 Miasto: Lublin Liczba postów: 5313 30 kwietnia 2014, 20:51 Nie radzę sobie na magisterce, cały licencjat był mordęgą, ale go obroniłam, żeby mieć "coś". Poszłam na mgr bo rodzice chcieli (ja miałam inny plan, nie udało się ) , rodzice opłacają mi dojazdy, ale ja sobie nie radzę, to nie jest mój kierunek i męczę się na nim. Boję się, że jak rzucę, to rodzice mnie wyrzucą z domu...pracy nie mam,i boję się wypominania pieniędzy - "masz skończyć studia, nie będę marnować na ciebie pieniędzy" - chociaż od 1,5 roku szukam pracy, to i tak matka uważa, że mając mgr będę tym kimś na rynku pracy (ta, jasne...), dla niej licencjat się nie liczy, ona MUSI mieć wykształcone wiem czy psychicznie dam radę, ogarnięcie materiały zajmuje mi 2x dłużej niż koleżankom,które mają do tego smykałkę (a większość osób jest na kierunku z powołania - ja z przymusu).Rzucić, co robić?Gdybym miała pieniądze i kwaterę to nie bała bym się tej decyzji - niestety jestem na utrzymaniu rodziców, w ich domu, dlatego mi ciężko. Edytowany przez Mirabela88 30 kwietnia 2014, 20:52 elewinkaa 30 kwietnia 2014, 20:52 a masz plan B ? Dołączył: 2013-02-13 Miasto: Raj Liczba postów: 10656 30 kwietnia 2014, 20:53 Rzuic to moglas na 2 roku. Niesety nie mialas jaj. Teraz musze zgodzic sie z Twoja mama choc nadal mysle, ze powody ktore nia kieruja sa chore. Edytowany przez Marta11148 30 kwietnia 2014, 20:54 Dołączył: 2014-03-31 Miasto: Olsztyn Liczba postów: 8288 30 kwietnia 2014, 20:57 skończ już to ostatnia prosta. żal było by mi tych straconych lat Inception 30 kwietnia 2014, 20:57 Po 4 roku? Oszalałaś? Kiedy jesteś już prawie na mecie Ty chcesz przerwać wyścig? I wcale nie chodzi tu o Twoją matkę i jej chore ambicje, ale o Ciebie. Ja bym w lustro nie spojrzała w sytuacji kiedy mam już tyle za sobą i się podaję, bo osiągnięcie celu wymaga ode mnie wysiłku. Pomyśl, o ile cenniejszy będzie Twój dyplom, niż dyplom tych, którym wszystko przychodzi z łatwością. Nie poddawaj się! Jaki kierunek studiujesz? beatrx Dołączył: 2010-11-17 Miasto: Warszawa Liczba postów: 16160 30 kwietnia 2014, 21:01 rzucisz studia i będziesz siedziała w domu? co innego, gdybyś miała jakąś inną opcję, takto chociaż te studia dokończ. Mirabela88 Dołączył: 2014-02-07 Miasto: Lublin Liczba postów: 5313 30 kwietnia 2014, 21:02 Po 4 roku? Oszalałaś? Kiedy jesteś już prawie na mecie Ty chcesz przerwać wyścig? I wcale nie chodzi tu o Twoją matkę i jej chore ambicje, ale o Ciebie. Ja bym w lustro nie spojrzała w sytuacji kiedy mam już tyle za sobą i się podaję, bo osiągnięcie celu wymaga ode mnie wysiłku. Pomyśl, o ile cenniejszy będzie Twój dyplom, niż dyplom tych, którym wszystko przychodzi z łatwością. Nie poddawaj się! Jaki kierunek studiujesz?Finanse i rachunkowość. Ja nie radziłam sobie od początku - ktoś ma wyżej rację, mogłam rzucić na 1 czy 2 roku... miałam plan po licencjacie, bo wiedziałam, że kolejne lata będą męczarnią, niestety nie udało się i do dziś pluję sobie w brodę, może dlatego nie mam sił tego kończyć i nie miałabym żalu Mirabela88 Dołączył: 2014-02-07 Miasto: Lublin Liczba postów: 5313 30 kwietnia 2014, 21:04 beatrx napisał(a):rzucisz studia i będziesz siedziała w domu? co innego, gdybyś miała jakąś inną opcję, takto chociaż te studia dokończ. Jako-tako może bym dokończyła, ale mam seminarium i już 3 raz idę do promotora z planem i wciąż jest nie tak, zostało ostatnie spotkanie, książek przewetrowałam mnóstwo - mam problem i nie wiem czy uzyskam zaliczenie. Inne przedmioty może jako-tako bym dokończyła. Uważam, że jeśli nie radzę sobie z pracą magisterską - to nie wiem, co tu jeszcze robię. Inception 30 kwietnia 2014, 21:06 Mirabela88 napisał(a):Inception napisał(a):Po 4 roku? Oszalałaś? Kiedy jesteś już prawie na mecie Ty chcesz przerwać wyścig? I wcale nie chodzi tu o Twoją matkę i jej chore ambicje, ale o Ciebie. Ja bym w lustro nie spojrzała w sytuacji kiedy mam już tyle za sobą i się podaję, bo osiągnięcie celu wymaga ode mnie wysiłku. Pomyśl, o ile cenniejszy będzie Twój dyplom, niż dyplom tych, którym wszystko przychodzi z łatwością. Nie poddawaj się! Jaki kierunek studiujesz?Finanse i rachunkowość. Ja nie radziłam sobie od początku - ktoś ma wyżej rację, mogłam rzucić na 1 czy 2 roku... miałam plan po licencjacie, bo wiedziałam, że kolejne lata będą męczarnią, niestety nie udało się i do dziś pluję sobie w brodę, może dlatego nie mam sił tego kończyć i nie miałabym żaluA jak Ci powiem, że po tym kierunku masz szansę na niezłą pracę w księgowości? Za rok o tej porze będziesz już myśleć tylko o obronie! Skoro zaliczyłaś licencjat, dasz radę też mgr. Zdziwiłabyś się, jakie tłuki kończą studia... Czemu dziewczyna taka, jak Ty nie może? Skończysz to i będziesz z siebie dumna, zobaczysz. Tylko pamiętaj, że robisz to dla siebie, anie dla matki! Dołączył: 2014-03-31 Miasto: Olsztyn Liczba postów: 8288 30 kwietnia 2014, 21:06 Mirabela88 napisał(a):Inception napisał(a):Po 4 roku? Oszalałaś? Kiedy jesteś już prawie na mecie Ty chcesz przerwać wyścig? I wcale nie chodzi tu o Twoją matkę i jej chore ambicje, ale o Ciebie. Ja bym w lustro nie spojrzała w sytuacji kiedy mam już tyle za sobą i się podaję, bo osiągnięcie celu wymaga ode mnie wysiłku. Pomyśl, o ile cenniejszy będzie Twój dyplom, niż dyplom tych, którym wszystko przychodzi z łatwością. Nie poddawaj się! Jaki kierunek studiujesz?Finanse i rachunkowość. Ja nie radziłam sobie od początku - ktoś ma wyżej rację, mogłam rzucić na 1 czy 2 roku... miałam plan po licencjacie, bo wiedziałam, że kolejne lata będą męczarnią, niestety nie udało się i do dziś pluję sobie w brodę, może dlatego nie mam sił tego kończyć i nie miałabym żalunigdy nie wiesz gdzie wylądujesz, ja jestem po kierunku ścisłym i uważałam to za swoje "powolanie" laboratorium te sprawy - w tej samej firmie przenisli mnie 3 razy (nie chcieli mnie zwolnić) i tylko na poczatku pracowałam zgodnie z kierunkiem. w ostateczności wylądowałam w księgowości - nie mając bladego o tym pojęcia, ale pracuję daję radę. skończ Po ukończeniu 16 lat renta rodzinna tylko dla uczących się. Uprawnionymi członkami rodziny, którzy mogą pobierać rentę rodzinną po osobie zmarłej, są m.in. dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione. Do ukończenia 16 lat mogą one pobierać rentę rodzinną bez konieczności spełnienia dodatkowych warunków.
Taka diagnoza w momencie, gdy wkracza się w dorosłość, brzmi jak wyrok. Wszystkie plany i marzenia przestają mieć znaczenie, kiedy lekarze mówią, że ma się glejaka w zaawansowanym stadium. Te słowa usłyszała Laura Nuttall zaledwie tydzień po rozpoczęciu studiów. Udało jej się je ukończyć i nadal walczy z rakiem, choć dawano jej rok życia. 22-latka dowiedziała się, że ma glejaka tydzień po rozpoczęciu studiów. Lekarze radzili jej, by z nich zrezygnowała, ponieważ przed sobą ma maksymalnie kilkanaście miesięcy życia. Dziewczyna nie poddała się i dzisiaj jest dumną absolwentką. Choć nadal walczy z nowotworem. Stan szybko się pogarszał Po raz pierwszy Laura zaczęła źle się czuć w październiku 2018 r. Pojawiły się u niej nudności i bóle głowy. Początkowo myślała, że pewnie to grypa żołądkowa. Rutynowe badanie wzroku wykazało, że ma obrzęk nerwu wzrokowego. Nastolatka została skierowana na szczegółowe badania, jednak następnego dnia jej stan się pogorszył. Wezwała swoich najbliższych, którzy zastali ją ledwie przytomną. Przeprowadzone badania - w tym tomografia komputerowa - wykazały, że Nuttall ma dwa guzy mózgu. Kolejne badania przyniosły jeszcze gorsze wieści. Skany potwierdziły, że guzów jest znacznie więcej. Objawy guzów mózgu Istnieje ponad 120 różnych typów guzów mózgu, które są sklasyfikowane przez Światową Organizację Zdrowia. W przypadku tego rodzaju nowotworów rokowania nie są optymistyczne. Zaledwie 12 proc. dorosłych przeżywa 5 lat po wykryciu guza. Do najczęstszych objawów guzów mózgu zalicza się: uporczywe, nawracające bóle głowy zmęczenie nudności i wymioty problemy z pamięcią zaburzenia wzroku problemy z koncentracją i podejmowaniem decyzji zaburzenia smaku i węchu. W przypadku guzów mózgu symptomy mogą być bardzo zróżnicowane i zależą od ich wielkości, lokalizacji i tempa wzrostu. Choć za powyższe objawy mogą odpowiadać inne dolegliwości, koniecznie porozmawiaj o swoich obawach z lekarzem. Poradnik Zdrowie: kiedy iść do neurologa? "Udało mi się" W kolejnym miesiącu Laura musiała poddać się operacji usunięcia największego z guzów. Biopsja wykazała, że 22-latka ma niezwykle agresywnego glejaka. Już w grudniu przeszła niezwykle wyczerpującą chemio- i radioterapię. Lekarze nie dawali jej wielu szans i zalecili, by nie traciła czasu na studia. Jej matka wspomina: "Gdy dano jej 12-18 miesięcy życia, to był niewyobrażalny ból dla całej rodziny". Jednak dziewczyna nie poddała się i postanowiła walczyć o swoje życie. Bardzo pragnęła ukończyć studia. Podczas ceremonii wręczenia dyplomów Laura powiedziała: "Rozpoczęłam studia na chemioterapii i skończyłam na chemioterapii z dwiema operacjami mózgu w międzyczasie, ale udało mi się". Podczas walki z chorobą Laura Nuttall zaangażowała się na rzecz organizacji charytatywnej, która udziela wsparcia chorym z guzami mózgu i została wybrana nawet Młodym Ambasadorem Roku. Obecnie zbiera fundusze na pionierskie leczenie w Niemczech. - Uważam, że miałam szczęście, ponieważ szybko zostałam zdiagnozowana, ale wiem, że inni nie mieli tyle szczęścia – dodała.
1 post. Napisano Lipiec 2, 2014. "Co do kredytu, mój chłopak bierze go na siebie, bo pracuje, a jestem owszem bezrobotna ale jestem współwnioskodawcą kredytu, czyli obowiązek płacenia rat
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-01-21 14:23:20 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Temat: Rzucić studia i co dalej?Hej, znajduje się w takiej sytuacji, że chciałabym rzucić studia i zmienić tryb swojego życia. Po prostu kompletnie się wypaliłam, cała moja chęć ukończenia tych studiów mi przeszła, zresztą nigdy nie była za wielka. Mam 22 lata, jestem na drugim roku studiów. Chodzę na uczelnie tylko na zasadzie by tam być, mieć obecność. Kierunek jaki wybrałam wcale nie będzie wiązał się z moją przyszłością, nie czuje tego, nie mam do tego smykałki. Mieszkam z Dziadkami i bardzo chciałabym już "być na swoim". Najchętniej mieszkałabym z chłopakiem, który ma prace, zarabia niewiele ponad tysiąca i mieszka z Rodzicami. Wiem, że ciągle rozgląda się za lepszą pracą. Chciałabym z nim stworzyć już nasz azyl. Na studiach mi nie idzie, zalegam z kilkoma sprawami, mam różne problemy także przestaje nawet na nie uczęszczać. Nauka też nie przychodzi mi łatwo. Problem w tym, że nie mam żadnego doświadczenia w pracy i jestem nikim dla państwa. W dodatku boję się pracy, i kłóci się to z moimi oczekiwaniami wobec siebie. Najchętniej chciałabym założyć własną działalność, tylko, że to czym się interesuje jest takie nowe i byłoby bardzo trudno, musiałabym mieć ludzi, którzy chcieliby mi w tym pomóc i znali się jakoś na tym. A na ten czas? Rzucić studia i iść do pierwszej lepszej pracy? Bo chodzi o to, że ja mam dość zajmowania głowy martwieniem się o to, że muszę na coś się uczyć, coś zrobić czego nawet nie umiem. Kolejny warunek? Porównując się do tych, którym nie idzie tak jak mi różnimy się tym, że oni jeszcze nie chcą się wcale poddawać, bo im po prostu zależy na wykształceniu. A mi zależy na tym by już działać, zmienić życie na takie jakie bym chciała. A po tych studiach nawet nie chce robić tego kim dzięki nim będę. W dodatku nie wyobrażam sobie pracować dla kogoś wstając wcześnie rano ;d Mam wrażenie, że wszystko zabiera mi życie. W sumie nie wiem, czego od Was oczekuje, ale mam nadzieje, że ktoś ma pomysł na te przypadłość ._. 2 Odpowiedź przez Wielokropek 2014-01-21 14:34:48 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,007 Odp: Rzucić studia i co dalej? Pomyśl, czego potrzebujesz, na czym Ci zależy? Później zaś, w jaki sposób to osiągnąć? Nie ma obowiązku posiadania dyplomu ukończenia szkoły wyższej, jest mnóstwo osób obywających się bez tego dokumentu. Tyle tylko, że człowiek tak jest skonstruowany, że musi jeść, by przeżyć. Musi gdzieś mieć miejsce do spania. Skąd weźmiesz pieniądze na jedzenie? Gdzie będziesz tworzyła ten swój/wasz azyl? Za co? Twierdzisz, że wszystko zabiera Ci życie. Co ma się stać, byś powiedziała sobie, że żyjesz (bo teraz też żyjesz)? Kto ma to "coś" zrobić?Czytając Twój post odniosłam wrażenie, że najchętniej przerzuciłabyś odpowiedzialność za swoje życie na inne osoby. Jeśli tak jest, to może zacznij od otworzenia oczu i uświadomieniu sobie, że to Twoje życie. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 3 Odpowiedź przez anelina 2014-01-21 14:55:11 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?Ja wiem, że tak to może wyglądać, że chce zrzucić odpowiedzialność za swoje życie na innych, ale wcale tego nie chce. Pewno jakbym rzuciła studia musiałabym znaleźć pracę i mogłabym mieszkać wciąż tak jak mieszkam z Dziadkami. Chodzi o to, że wtedy wiem, że mam wolny umysł. Wolny od przyswajania wiedzy na temat czegoś co mnie wgl nie interesuje, wolny od martwienia się o to, czy zdążę na czas z prawie 100% pewnością, że nie zdążę. I to wszystko naprawdę nie dla mnie. Tylko dla dumy Rodziców, dla ich spokoju. A tak naprawdę mam swoje potrzeby, swoje bardzo inne poglądy, które zmuszają ich czasem by powiedzieć mi wprost bym rzuciła studia, znalazła prace i poszła na "swoje" jak mi się nie podoba. I szczerze, to tak nie podoba. To, czego potrzebuje to azyl. Minimalizm. Ale ta myśl, że nie robię czegoś bezsensownego i zaczynam od zera ale myśląc po swojemu. Teraz też jest dobrze, tylko zaczynają się sypać studia, więc może po co je ciągnąć? ._. 4 Odpowiedź przez Wielokropek 2014-01-21 15:00:11 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,007 Odp: Rzucić studia i co dalej? Skoro studia nie dla Ciebie, skoro nie interesują Ciebie, skoro z ich ukończeniem nie wiążesz swej przyszłości, to... po co Ci one? Rozumiem, że Twoi rodzice mają jakąś wizję Twego szczęścia, ale pewnie potrzebna im jest świadomość, że dajesz sobie radę, że jesteś świadomą, dojrzałą i odpowiedzialną. Skoro masz inny, ale realny plan na życie, realizuj gdyby te studia nie sypały się, to dalej byłabyś na nich? Bo... one się nie sypią się same, to Ty je "sypiesz". Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 5 Odpowiedź przez takijedenfacet820 2014-01-21 15:04:42 takijedenfacet820 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-09 Posty: 865 Odp: Rzucić studia i co dalej? anelina napisał/a:Hej, znajduje się w takiej sytuacji, że chciałabym rzucić studia i zmienić tryb swojego życia. Po prostu kompletnie się wypaliłam, cała moja chęć ukończenia tych studiów mi przeszła, zresztą nigdy nie była za wielka. Mam 22 lata, jestem na drugim roku studiów. Chodzę na uczelnie tylko na zasadzie by tam być, mieć obecność. Kierunek jaki wybrałam wcale nie będzie wiązał się z moją przyszłością, nie czuje tego, nie mam do tego to za studia?[...]Najchętniej chciałabym założyć własną działalność, tylko, że to czym się interesuje jest takie nowe i byłoby bardzo trudno, musiałabym mieć ludzi, którzy chcieliby mi w tym pomóc i znali się jakoś na tym. [...]Co chciałabyś robić? 6 Odpowiedź przez anelina 2014-01-21 15:23:32 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?Jakby studia się nie sypały to myślałabym sobie "o skoro mi nawet idzie, nic nie jest tak trudne, żebym nie mogła sobie dać z tym rady to nie widzę powodu by po prostu przez to przejść."Studiuje Architekturę Krajobrazu. Nie mam konkretnych planów na biznes. Absolutnie. Ale chciałabym w przyszłości robić coś co jest związane z surowym odżywianiem, medycyną niekonwencjonalną, może nawet jakiś wege- bar, albo sklep ze zdrową żywnością. Pomysłów jest wiele. Po prostu mam od długiego już czasu, praktycznie nim zaczęłam ten drugi rok bardzo silną zajawke by zmienić tryb życia. Mam dość po prostu i to nie jest chwilowe. Tylko pozwalam temu rosnąć. 7 Odpowiedź przez agne8190 2014-01-21 15:28:08 agne8190 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-30 Posty: 300 Wiek: 24 Odp: Rzucić studia i co dalej? anelina napisał/a:Jakby studia się nie sypały to myślałabym sobie "o skoro mi nawet idzie, nic nie jest tak trudne, żebym nie mogła sobie dać z tym rady to nie widzę powodu by po prostu przez to przejść."Studiuje Architekturę Krajobrazu. Nie mam konkretnych planów na biznes. Absolutnie. Ale chciałabym w przyszłości robić coś co jest związane z surowym odżywianiem, medycyną niekonwencjonalną, może nawet jakiś wege- bar, albo sklep ze zdrową żywnością. Pomysłów jest wiele. Po prostu mam od długiego już czasu, praktycznie nim zaczęłam ten drugi rok bardzo silną zajawke by zmienić tryb życia. Mam dość po prostu i to nie jest chwilowe. Tylko pozwalam temu może zmień studia na dietetykę :] 8 Odpowiedź przez anelina 2014-01-21 15:39:14 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?Dietetyka? A czego dziś mogą tam uczyć? Dokładnie tego z czym się nie zgadzam, wiec po mi to? . działać. Najgorsze jest po prostu to, ze nie mam nic. Zero doświadczenia, nie patrząc na zaledwie dwa tygodnie pracy w pewne wakacje. Nigdy nie musiałam pracować, nie brakowało mi podstaw do funkcjonowania. Jestem pełna obaw i lęku a zarazem wielkiej chęci do działania, do tego by poukładać to po swojemu już teraz. Tym bardziej, ze wiem, że nie dam rady na tych studiach. Musiałabym znów poświęcać nie raz swój czas na to, co mnie męczy, kiedy ja wole stawać się oczytana i uświadamiana w tym co chce. Tylko, że mój chłopak mówi, ze nie czuje się gotowy by teraz wziąć to wszystko w garść, także czy bym już pracowała czy nie i tak jestem tu gdzie jestem. Więc prawdopodobnie będę musiała -nie wiem- jak ale ciągnąć te studia. I to jakim kosztem? Kosztem warunków, rosnącej liczby opuszczonych zajęć? Trudno jest się uwziąć na coś czego sie nie che.... 9 Odpowiedź przez Anemonne 2014-01-21 16:00:12 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Rzucić studia i co dalej?Jeśli nie widzisz siebie w zawodzie, w którym się obecnie kształcisz na studiach, to nie ma najmniejszego sensu, byś się męczyła. Tzn. oczywiście, wyższe wykształcenie wiele ułatwia, ale osobiście uważam, że męczenie się przez 3 czy 5 lat na studiach, które nas ani trochę nie interesują, jest tylko stratą czasu. Jesteś teraz właściwie w idealnej sytuacji - masz dach nad głową i otrzymujesz pomoc finansową od rodziny, więc możesz pozwolić sobie na zdobywanie doświadczenia zawodowego. Żeby zarabiać, musisz pracować, niestety - a praca owszem, zabiera życie i nierzadko trzeba do niej wstawać rano Ale zasada jest prosta: im więcej umiesz, im większe masz doświadczenie, tym większą masz swobodę w wybraniu pracy, która będzie Cię satysfakcjonowała. Najpierw zastanów się dobrze, co Cię interesuje (w kontekście pracy zarobkowej, bo nie na wszystkim niestety da się zarobić). Potem możesz zacząć starać się o zatrudnienie w danej branży, ale niewykluczone, że przez pewien czas jedynym rozwiązaniem będzie praca za grosze albo w ogóle za darmo (staż, praktyki), ale to może zaowocować w przyszłości. 10 Odpowiedź przez anelina 2014-01-21 16:12:08 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?Dziękuję (: Dziękuje za każdą dotychczasową odpowiedź a najbardziej te, która nie stoi po stronie kontynuowania studiów. Najlepsze jest to, że mam praktyki, staż zagraniczny w zawodzie Architekt Krajobrazu już ;d Mogłabym to jakoś wykorzystać do pracy? Gdzie mogłabym jej szukać? Biorąc pod uwage to, że moja wiedza i umiejętności nie dorównują tym o czym świadczy ten dokument. Dokładnie tak samo byłoby po studiach, po których zresztą pracy na stałe nie wybrałabym z tym związanej. Więc zostać w domu, szukać pracy, a może dodatkowo uczyć się języka? Musze obowiązkowo mieć czas dla siebie ponadto ._. Jestem gotowa teraz na to, by pracować w miejscu i środowisku, które mi nie odpowiada, tylko po to by nabyć jakieś doświadczenie i zarabiać. Ten czas będzie prawie tak samo stracony jak ten na uczelni i w domu na nauce. Z tą różnicą, że tu dostane za to jakieś pieniądze. 11 Odpowiedź przez agne8190 2014-01-21 16:52:38 agne8190 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-30 Posty: 300 Wiek: 24 Odp: Rzucić studia i co dalej? anelina napisał/a:Dietetyka? A czego dziś mogą tam uczyć? Dokładnie tego z czym się nie zgadzam, wiec po mi to? . działać. Najgorsze jest po prostu to, ze nie mam nic. Zero doświadczenia, nie patrząc na zaledwie dwa tygodnie pracy w pewne wakacje. Nigdy nie musiałam pracować, nie brakowało mi podstaw do funkcjonowania. Jestem pełna obaw i lęku a zarazem wielkiej chęci do działania, do tego by poukładać to po swojemu już teraz. Tym bardziej, ze wiem, że nie dam rady na tych studiach. Musiałabym znów poświęcać nie raz swój czas na to, co mnie męczy, kiedy ja wole stawać się oczytana i uświadamiana w tym co chce. Tylko, że mój chłopak mówi, ze nie czuje się gotowy by teraz wziąć to wszystko w garść, także czy bym już pracowała czy nie i tak jestem tu gdzie jestem. Więc prawdopodobnie będę musiała -nie wiem- jak ale ciągnąć te studia. I to jakim kosztem? Kosztem warunków, rosnącej liczby opuszczonych zajęć? Trudno jest się uwziąć na coś czego sie nie che....Mogłabyś założyć swoją działalność właśnie tak jak pisałaś - sklep ze zdrową żywnościią czy poradnie dla pacjentów. Jest wiele możliwości. Odsyłam do tematu odnośnie dietetyki w dziale studia Na studiach byś miała praktyki to już jest jakieś doświadczenie a latem można robić staż. I kasa i doświedczenie płynie dla mnie to maruda jesteś. Nie ma co marudzić tylko wybrać sobie cel a nie śmigać po różnych. Wszystkiego na raz nie rozpoczniesz pierwszą prace to już z każdą będzie Ci łatwiej. Każdy się boi tego co nowe - to zupełnie normalne. Grunt żeby mniej więcej wiedzieć co mówić, jak w jaki sposób. Każdy przez to przechodził i dał radę to i Ty dasz . Nie jesteś w niczym bym zmieniła kierunek na Twoim miejscu na taki zgodny z Twoim zainteresowaniem. A dorabiać na stazu skoro i tak ze strony chłopaka nie ma kroku naprzód. 12 Odpowiedź przez anelina 2014-01-21 17:00:57 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?No właśnie to jest tak, ze najbardziej chciałabym założyć sklep ze zdrową żywnością, produktami medycyny naturalnej i w tym samym mieć wiedze by udzielić klientom porady/pomocy. Albo coś podobnego. Tylko mam dość studiowania. Czegokolwiek. Czy musze mieć ten papierek by to osiągnąć? Czy nie mogłabym zdobywać wiedze na własną rękę? I może znaleźć jakąś prace dorywczą by mieć pieniądze dla siebie? By brać udział w spotkaniach, które mnie interesują, a rzadko są za darmo. 13 Odpowiedź przez agne8190 2014-01-21 17:22:06 agne8190 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-30 Posty: 300 Wiek: 24 Odp: Rzucić studia i co dalej? anelina napisał/a:No właśnie to jest tak, ze najbardziej chciałabym założyć sklep ze zdrową żywnością, produktami medycyny naturalnej i w tym samym mieć wiedze by udzielić klientom porady/pomocy. Albo coś podobnego. Tylko mam dość studiowania. Czegokolwiek. Czy musze mieć ten papierek by to osiągnąć? Czy nie mogłabym zdobywać wiedze na własną rękę? I może znaleźć jakąś prace dorywczą by mieć pieniądze dla siebie? By brać udział w spotkaniach, które mnie interesują, a rzadko są za jesteś w stanie jej posiąść na własną rękę bo człowiek to jest złożona całość, funkcjonują w nim zależnie od siebie tkanki, układy. Musissz wiedzieć jak nie zaszkodziić. To że ktoś napisze w książce TO DZIAŁA nie znaczy że tak będzie. Na studiach są lekarze, którzy pracują w swojej branży latami, nauczą się jak oddzielić prawdę od fikcji przedstawianej w necie i innych publikacjach. Też miałam w swoim życiu taki etap załamki że miałam dosyć studi, też podjełam niewłaściwy kierunek ale jak trafisz na coś co wreszcie jest powiązane z zainteresowaniami to pójdzie Ci jak z płatka. Po za tym 2 tygodniowe kursy dietetyczne nic Ci nie dadzą bez względu ile za nie z drugiej storny nie jest prostym kierunkiem - jest powiązany z medycyną a więc jeżeli nie masz pamięci do takiej czystej biologi to będzie Ci trudno. Tam jest omawiana dokładnie budowa człowieka, funkcje wszystkich tkanek i narządów, wszelkie zakażenia wirusowe, grzybicze, bakteryjne tego jest masa. Dobrze się zastanów, poczytaj na ten temat to będzie Ci łatwiej podjąć decyzje. 14 Odpowiedź przez anelina 2014-01-21 17:24:23 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?Dziękuję! Tymczasowo nie wiem co robić i tak. 15 Odpowiedź przez Anemonne 2014-01-21 19:52:56 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Rzucić studia i co dalej?anelina, na początek warto, byś pamiętała o jednym - by otworzyć własny biznes, musisz mieć pieniądze. Zanim zdobędziesz klientów i Ci się zwróci, musisz w rozkręcenie działalności włożyć grube tysiące i nie ma chyba branży, w której da się to ominąć. Dlatego proponuję, byś zaczęła od czegokolwiek - z pewnością podjęcie pracy zarobkowej Ci nie zaszkodzi, a tylko pomoże. Zaczniesz pracować, usamodzielnisz się, zobaczysz, jak to fajnie mieć własne pieniądze i stać się niezależną. Niestety, najczęściej wygląda to właśnie tak, że zanim osiągniesz to, czego pragniesz i będziesz prowadziła odpowiadający Ci styl życia, musisz się przemęczyć wykonując niekoniecznie wymarzoną robotę. Ale to bardzo dobrze, że masz marzenia i cele, a nie podążasz bezmyślnie za pragnieniami rodziców czy też, co gorsze, narzekasz że "i tak Ci się nie uda" Tak trzymaj! 16 Odpowiedź przez anelina 2014-01-21 20:17:02 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?łoooo dziękuję dziękuję Anemonne! W tym momencie postanawiam trzymać się studiów. I odrodzić sie na nowo, podejmując znów te same wyzwania, nie poddając się mimo kolejnej porażki. Ale nie na zasadzie, ze musze zdać te studia, tylko na zasadzie, najbardziej bede dbać o to co jest dla mnie najważniejsze, a jak mi nie pójdzie na studiach to będę miała plan B, nad którym musze popracować ;p (: 17 Odpowiedź przez Anemonne 2014-01-21 20:26:57 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Rzucić studia i co dalej?Hm, pamiętaj tylko też o tym, że jak skończysz studia, to wcale nie posypią się nagle zewsząd propozycje dobrze płatnej pracy, dzięki której mogłabyś szybko zarobić na otwarcie własnej działalności Wśród młodych ludzi wciąż panuje przekonanie, że studia stanowią furtkę do pracy, tymczasem znaleźć pracę jest tak samo trudno bez studiów, jak i po studiach, jeśli nie masz żadnego doświadczenia zawodowego. Ale zrobienie choćby licencjatu na pewno jest dobrym pomysłem, w końcu to tylko 3 lata, a więc został Ci rok oprócz tego, na pewno dasz radę. Ja wychodzę z założenia, że jeśli masz taką możliwość, to lepiej mieć studia, niż ich nie mieć A w międzyczasie zawsze możesz pomyśleć o jakiejś pracy dorywczej, żeby zdobywać doświadczenie i mieć jakieś pieniądze dla siebie (lub do odłożenia). 18 Odpowiedź przez anelina 2014-01-21 20:52:52 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?dziękuje wszystkim za SUPPORT! ((: ogarne to. 19 Odpowiedź przez pitagoras 2014-01-21 23:16:29 pitagoras Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-16 Posty: 4,269 Wiek: jak Jezus pod koniec kariery Odp: Rzucić studia i co dalej?Ja rzuciłem studia na 3 roku- z perspektywy czasu wiem, ze 3 lata za nie mam nic do instytucji studiowania, ale jeśli ktoś do 25 roku życia tylko ''się uczy'' i nie kala się normalna praca, to pozostanie trwale upośledzony już do końca pracodawca 100x chętniej zatrudnię 'niedouczonych'' którzy już liznęli prawdziwego życia, niż teoretyków z dyplomem i surrealistyczna wizja zrycia. 20 Odpowiedź przez sluuu 2014-01-22 15:19:52 sluuu Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-28 Posty: 2,077 Wiek: 31 Odp: Rzucić studia i co dalej? anelina- ja mimo wszystko doszłabym do inżyniera (tylko rok) i uzupełniła magistra na innym kierunku. Przeszłaś już 2 lata,a nie musisz przecież pracować w zawodzie. "Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego." Marek AureliuszWalczę z boreliozą i bartonella 21 Odpowiedź przez Unikalny 2014-01-22 15:33:15 Ostatnio edytowany przez Unikalny (2014-01-22 15:33:49) Unikalny Net-facet Nieaktywny Zawód: Zgodny z misją życiową Zarejestrowany: 2013-02-14 Posty: 267 Wiek: Odpowiedni Odp: Rzucić studia i co dalej? Anemonne napisał/a:anelina, na początek warto, byś pamiętała o jednym - by otworzyć własny biznes, musisz mieć pieniądze. Zanim zdobędziesz klientów i Ci się zwróci, musisz w rozkręcenie działalności włożyć grube tysiące i nie ma chyba branży, w której da się to ominąć. Dlatego proponuję, byś zaczęła od czegokolwiek - z pewnością podjęcie pracy zarobkowej Ci nie zaszkodzi, a tylko pomoże. Zaczniesz pracować, usamodzielnisz się, zobaczysz, jak to fajnie mieć własne pieniądze i stać się niezależną. Niestety, najczęściej wygląda to właśnie tak, że zanim osiągniesz to, czego pragniesz i będziesz prowadziła odpowiadający Ci styl życia, musisz się przemęczyć wykonując niekoniecznie wymarzoną robotę. Ale to bardzo dobrze, że masz marzenia i cele, a nie podążasz bezmyślnie za pragnieniami rodziców czy też, co gorsze, narzekasz że "i tak Ci się nie uda" :) Tak trzymaj!Bzdury piszesz, że trzeba włożyć grube tysiące(nawet jeśli są inwestorzy). Branża IT, branża marketingu sieciowego i pewnie jeszcze kilka się znajdzie, w ktorych inwestycja nie jest za wielka, a mozna miec od razu zyski, ale trzeba się ZNAĆ :)) Konsekwentnie, cierpliwie i dużo pracować w dodatku mądrze i cały czas rozwijać. Prawdziwy Mężczyzna Powinien Umieć Pokazać, że Ma Jaja Bez Opuszczania Spodni... 22 Odpowiedź przez Anemonne 2014-01-22 15:37:53 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Rzucić studia i co dalej? Unikalny napisał/a:Bzdury piszesz, że trzeba włożyć grube tysiące(nawet jeśli są inwestorzy). Branża IT, branża marketingu sieciowego i pewnie jeszcze kilka się znajdzieAle autorka chce otworzyć sklep. Tego nie da się zrobić bez kosztów. 23 Odpowiedź przez Unikalny 2014-01-22 15:45:03 Ostatnio edytowany przez Unikalny (2014-01-22 15:46:33) Unikalny Net-facet Nieaktywny Zawód: Zgodny z misją życiową Zarejestrowany: 2013-02-14 Posty: 267 Wiek: Odpowiedni Odp: Rzucić studia i co dalej? Anemonne napisał/a:Unikalny napisał/a:Bzdury piszesz, że trzeba włożyć grube tysiące(nawet jeśli są inwestorzy). Branża IT, branża marketingu sieciowego i pewnie jeszcze kilka się znajdzieAle autorka chce otworzyć sklep. Tego nie da się zrobić bez w poprzednim swoim poście zakwestionowałaś inne branże :) Sklep internetowy wchodzi w grę z kosztami mniej wychodzi jeśli się dobrze ogarnie :) Poza tym jakby bardzo chciała otworzyć sklep prawdziwy to wyjeżdza za granicę pracuje tak długo aż zarobi wraca i inwestuje proste, ale nie łatwe :)) Prawdziwy Mężczyzna Powinien Umieć Pokazać, że Ma Jaja Bez Opuszczania Spodni... 24 Odpowiedź przez Anemonne 2014-01-22 15:57:23 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Rzucić studia i co dalej?Przecież jeśli zakładasz sklep internetowy, to też musisz kupić towar i chociażby opłacić programistów, reklamę. Nadal sądzę, że trudno o branżę, w której własny biznes nie kosztuje na początek. Dla osoby niezarabiającej każda kwota włożona w rozkręcenie działalności jest kosztem, którego nie można zbagatelizować. 25 Odpowiedź przez luc 2014-01-22 16:12:12 luc Mistrzyni Gry Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-05 Posty: 21,121 Odp: Rzucić studia i co dalej? pitagoras napisał/a:Ogólnie nie mam nic do instytucji studiowania,Jak miło pitagoras napisał/a:ale jeśli ktoś do 25 roku życia tylko ''się uczy'' i nie kala się normalna praca, to pozostanie trwale upośledzony już do końca się "tylko" (?) uczyłam do 27 roku życia (krócej się nie da w moim zawodzie). Nie wydaje mi się abym była upośledzona Ale oczywiście mogę się mylić Powiedz to też np. studentom medycyny. 26 Odpowiedź przez anelina 2014-01-22 20:43:26 anelina Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-21 Posty: 10 Odp: Rzucić studia i co dalej?Opinia opinią, wystarczy ich słuchać a nie przywiązywać do nich wagi, czy też się nimi działalność internetowa to bardzo dobry pomysł na początek. Narazie daje sobie ze wszystkim spokój. Zobaczymy czo te studia ;d Po prostu czasem ma sie wszystkiego dość i chciałoby się zmian od razu i to takich o jakich "marzymy", niestety często w sposób na którym się nie znamy (: (jeszcze). 27 Odpowiedź przez baziula 2014-01-22 21:47:01 baziula Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-03 Posty: 1,078 Wiek: 34 Odp: Rzucić studia i co dalej? Bujasz za bardzo w obokach. Zejdź na ziemię, zacznij się uczyć, poszukaj jakiejś dodatkowej pracy. Weź się do życia i do pracy, w której też trzeba wstawać czasem rano, trzeba godzić sie z tym co nie wygodne, albo z teoriami z którymi sie nie zgadzasz. Świat nie kręci się wokół ciebie. Really. Ale ta świadomość sama przyjdzie, gdy trzeba będzie opącić rachunki..... "Choć nikt nie może cofnąć się w czasie i zmienić początku na zupełnie inny, to każdy może zacząć dziś i stworzyć całkiem nowe zakończenie."Carl Bard 28 Odpowiedź przez baziula 2014-01-22 21:51:30 baziula Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-03 Posty: 1,078 Wiek: 34 Odp: Rzucić studia i co dalej? pitagoras napisał/a:Ja rzuciłem studia na 3 roku- z perspektywy czasu wiem, ze 3 lata za nie mam nic do instytucji studiowania, ale jeśli ktoś do 25 roku życia tylko ''się uczy'' i nie kala się normalna praca, to pozostanie trwale upośledzony już do końca pracodawca 100x chętniej zatrudnię 'niedouczonych'' którzy już liznęli prawdziwego życia, niż teoretyków z dyplomem i surrealistyczna wizja uczyłąm się do 30 roku życia. Najpierw zrobiłąm jeden kierunek, potem poszłąm do pracy i zaczęłam drugi i również ukończyłam dyplomem magistra jednocześnie pracując. Studiowałam i pracowałam. Czy jestem upośledzona..... bardzo bardzo możliwe....mam taką alergię na leniów patentowanych i domorosłych filozofów. "Choć nikt nie może cofnąć się w czasie i zmienić początku na zupełnie inny, to każdy może zacząć dziś i stworzyć całkiem nowe zakończenie."Carl Bard 29 Odpowiedź przez sluuu 2014-01-23 09:48:16 sluuu Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-28 Posty: 2,077 Wiek: 31 Odp: Rzucić studia i co dalej? baziula- otóż to! Ja też miałam chwile, kiedy na studiach było ciężko, tylko ja się brałam za naukę wtedy. Mogłabym dorobić jakąś ideologie i nie kończyć ich. No ale nie umiałabym siebie oszukać. "Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego." Marek AureliuszWalczę z boreliozą i bartonella 30 Odpowiedź przez MariuszJ 2014-01-29 08:20:29 MariuszJ Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 176 Odp: Rzucić studia i co dalej? Z doświadczenia wiem, że decyzje o totalnej zmianie kierunku życiowego są bardzo trudne i obciążające psychicznie. Uświadomienie sobie tego że jesteśmy w takiej sytuacji wywołuje szok i przygnębienie. Przede wszystkim należy tymczasowo zająć się czymś fajnym dla uspokojenia psychiki i dopiero po tym okresie przejściowym, który może trwać dwa miesiące, można się spokojnie zastanowić nad dalszym może potrzebna będzie zmiana kierunku studiów. Można też zrobić tak, że studiujesz dalej kierunek który Ciebie nie pociąga, ale za to masz jednocześnie ciekawe hobby. I believe myself that romantic love is the source of the most intense delights that life has to offer. In the relations of a man and a woman who love each other with passion and imagination and tenderness, there is something of inestimable value, to be ignorant of which is a great misfortune to any human being. 31 Odpowiedź przez lenaiwanowicz 2015-04-21 14:45:26 lenaiwanowicz Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-21 Posty: 14 Wiek: 30 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ejkZ0S. 81 399 277 206 53 1 225 224 497

czy rzucić studia na 2 roku